jest tyle rzeczy, które chciałabym zamieścić w internecie i nie mówię tu o zdjęciach, ale o moich przemyśleniach. Mam milion myśli na minutę i mimo, że tutaj nic nie dodaje to nie oznacza, że nie pisze. Pisze i to dużo, ale nie chce publikować tego, bo jest to beznadziejne - nie da się inaczej tego ująć.
Postanowiłam więc założyć kanał na YouTube, być może mówienie wyjdzie mi lepiej niż pisanie.
Zapraszam Was wszystkich na moje filmiki.
Link do pierwszego filmiku - zapowiedzi kanału >>>>TUTAJ<<<<
Link do kanału >>>TUTAJ<<<
Wiem, że często blogerzy nie chcą oglądać video blogów, więc nikogo nie zmuszam - jedynie zachęcam.
Pozdrawiam
Ola
oooo. a ja się zdziwiłam, ale tak pozytywnie!
OdpowiedzUsuńmnie się podoba :)
pozdrawiam serdecznie