środa, 19 lutego 2014

Weny brak

Czy to już koniec? Czy już więcej nic nie napisze? - takie dwa pytania ostatnio przyszły mi do głowy, kiedy po raz kolejny męczyłam się nad wymyśleniem tematu posta. 

To jest straszne, może nie jestem wspaniałą pisarką (jak moja koleżanka), ale uwielbiam się wypowiadać na różne tematy. 

Za każdym razem wymyślenia tematu dzieje się tak samo: wymyśle temat - zaczynam szukać informacji - zaczynam pisać - koniec, nie potrafię wykrztusić żadnego słowa, nawet literki. Wczoraj przed zaśnięciem wpadłam na jakiś pomysł, ale nie zapisałam, bo uznałam "rano mi się przypomni i wtedy zapisze". Niestety wyszło na to, że owszem przypomniałam sobie, ale to, że miałam "coś" zapisać, a co to już nie wiem. 

Próbowałam się zrelaksować, trochę się rozluźniłam, ale i tak nic nie przyszło mi do głowy.

Teraz jestem jeszcze bardziej zestresowana, bo powinnam się uczyć a mi się nie chce i jeszcze 2 złe wiadomości w ciągu dwóch dni.

Dajcie jakieś pomysły na rozluźnienie się :D Za każdy z góry dziękuję.

czwartek, 13 lutego 2014

Walentynki

Achh... ukochane święto milionów ba miliardów ludzi na świecie.


Trochę teorii od cioci Wikipedii :) A więc jak każdy wie święto odbywa się 14 lutego. Świętowanie tego dnia przyszło do nas z zachodu, gdzie św. Walentego uznawano za patrona zakochanych.
W tym dniu pary obdarowują się prezentami i pokazują (jak nigdy), że kochają swoją druga połówkę.


Love hearts red




Chcę wszystkim obchodzącym złożyć:
 wszystkiego najlepszego, 
dużo miłości, 
słodkości i
 zgodności.






Ja tego święta nie obchodzę, bo nie mam z kim, ale  nie przejmuję się. Mam dopiero 14 lat! (Na razie) Najważniejsza jest nauka, po za tym nie czuję się gotowa na chłopaka. Dlatego dla singli jest również święto 15 luty Dzień Singla!
I dla tych, którzy będą go obchodzić życzę:
dużo zdrowia, 
szczęścia, 
prawdziwych przyjaciół,
w przyszłości za*ebistej drugiej połówki,
piwnicę pieniędzy,
pomysłów szalonych!


A Ty jak spędzisz ten dzień?


Życzę udanych walentynek :) ja będę robić projekt z koleżankami :D
A mam pytanie chciałam stworzyć baner, nie wiecie, gdzie mogę wykonać go samodzielnie za darmo? I jak podoba Wam się nowe tło? Jeszcze jedna prośba zagłosuj w ankiecie! 

poniedziałek, 10 lutego 2014

Żyj zdrowo!!!!

Dzisiaj trochę o tematyce zdrowego trybu życia.

omg, i want1. Fast food'y

Coraz częściej słyszy się, że nasze społeczeństwo tyje, a to za sprawą wszystkich fast food'ów. Prawie każdy jadł chodź raz hamburgera, frytki czy też kebaba, jednak nie wiele z nas zdaje sobie sprawy z tego jak to ma wiele kalorii, ale niektórzy nie chcą tego wiedzieć. Specjalnie, aby Wam uświadomić jak fast food'y są kaloryczne przedstawię wyniki hamburgera z McDonald'a.



Hamburger z McDonalda w 1 sztuce (105 g) ma 264,6 kcal; z czego 58% to węglowodany, 18% tłuszcz, a pozostałe 24% - białko. Więcej o hamburgerach  na tej stronie >>klik<<

Chocolate ...!2. Słodycze

Achh... ostatnio rozmawiając z moimi rówieśniczkami byłam zaniepokojona ile one jedzą słodyczy. Jedna z nich pije ok. 8 herbat dziennie, słodząc każdą 4 ŁYŻECZKAMI! Oprócz tego zjada bardzo dużo słodyczy tj. ciastka, gumy do żucia i pije pepsi, soki i inne napoje tego typu. Dla mnie to nie wyobrażalnie dużo. Ja w sumie nie do końca lubię słodycze.


link
Kolejna analiza, tym razem czekolady z orzechami firmy milka. W 100 g znajduje się 555 kcal, z czego 52% to      węglowodany,39 - tłuszcze, a białko stanowi tylko 9%.



3.Warzywa
Jus Wortel Super EnakChcąc się zdrowo odżywiać w naszej diecie nie może zabraknąć warzyw. Mamy ogromny wybór; marchewka, por, szpinak, brukselka, fasola, groszek, seler i wiele innych. Możemy je jeść na surowo, jako dodatek do sałatki, sosu, przyrządzając puree czy też koktajl. Analiza marchewki, młodej, surowej:  1 duża (15 g) sztuka zawiera tylko 5, 25 kcal, w tym 91% to węglowodany, 2% - tłuszcz, a białko stanowi 7%.  
link
Podam Wam również mój ulubiony, ale szybki przepis na makaron spaghetti alle szpinak (chyba tak się pisze alle)Gotuj makaron wedle uznania, wyciągnij patelnie i nalej trochę oleju, następnie dodaj 3 ząbki czosnku. Pozwól mu trochę się podsmażyć. Na patelnie daj szpinak zmielony własnoręcznie lub kupiony, ale wtedy musisz odmrozić i odsączyć z wody. Poczekaj chwilę i dodać 3 serki topione o smaku śmietankowym (ja zawsze dodaje takie z Biedronki w złotym opakowaniu, podłużne i tanie) Gdy to wszystko się zagotuje doprawić w zależności co kto lubi :) A potem to już tylko podać.
danie wygląda mniej więcej ta
Healthy food


                                4. Owoce                                                      
kto z nas ich nie kocha? Jest ich tyle i możne z nich tyle zrobić i tu kolejny przepis, ale najpierw analiza. 
Wezmę dla przykładu zwykłe, surowe, ze skórką jabłko. Najprostszy i najpopularniejszy owoc.
Jedno duże jabłko o średnicy 8,5 cm (223 g) ma 115,96 kcal, z czego 97% to węglowodany,  1% tłuszczu, a białko stanowi 2%. 
 link Wydaje mi się, że trochę dużo, ale jabłka są takie smaczne, że po zjedzeniu nie chce się nawet przez jakiś krótki okres czasu pić (przynajmniej mi). Po za tym owoce mają bardzo dużo witamin, które nasz organizm potrzebuje, z resztą tak samo jak warzywa. 
Przepis: ja uwielbiam robić sałatkę owocową, nie ma dokładnego przepisu, ale ja zawsze daje: pół jabłka, banana i kilka łyżek jogurtu naturalnego. Można dać każdy owoc, a nawet bakalie. Jest to wspaniałe drugie śniadanie; sycące, nie drogie i pożywne! Pychota co nie?
☺️
5. Ruch

Jeżeli chcemy żyć "po zdrowemu" oprócz diety wyposażonej w witaminy nie może zabraknąć ruchu. Wiem teraz żyjemy w dobie komputerów i samochodów, więc teraz nikomu nie chce się ruszyć "czterech liter" i pójść na spacer, pobiegać, pojeździć na rowerze, pójść na wycieczkę, na rolki/łyżwy, basen, itp. możliwości jest wiele, tylko trzeba znaleźć na to czas i ochotę.  Mam dla Was bardzo dobry licznik ile spaliliśmy kalorii  >>klik<<. Przykładowo z moją wagą, grając przez 30 minut w piłkę nożną (kocham ten rodzaj ruchu) spaliłabym 260 kcal. Jak dla mnie to bardzo dobry wynik i po nim pozwolę sobie zjeść jabłko.

.
6. Waga
Jest takie powiedzonko "co za dużo, to nie zdrowo" to prawda trzeba trzymać umiar i najważniejsze nie objadać się na noc. Powinniśmy jeść 5 posiłków dziennie (śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja). Trzeba jadać o stałej porze, wtedy nasz żołądek będzie "wiedział, że tyle mija od ostatniego posiłku i czeka na kolejny" -  to tak powiedziane prostymi słowami, ale oczywiście odgrywa się za tym masa różnych procesów, o których ja nie wiem. Pamiętajcie głodzenie się nic nie daje, a niszczymy nasz organizm! Nie warto się odchudzać, można tylko ograniczyć to co nie zdrowe. Ja osobiście nie mam nic do ludzi grubszych. Oni są tacy sami jak Ci szczupli, tylko trochę pulchniejsi. Jednak trzeba trochę pomyśleć ile się ma chorób przez otyłość, albo otyłość przez choroby - np. cukrzyca niektóre osoby się grubsze, a inne chude. Wiele osób na własne życzenie jest grubym, a taka prawda, że schudnąć jest trudno, a nabrać wagi po dużym spadku jest bardzo łatwo. Dlatego zanim następnym razem weźmiesz do ręki hamburgera, frytki, czy inną rzecz do spożycia zastanów się jak często to jesz i czy warto, aby później borykać się z nadwagą.


I tak kończę dzisiejszy post. Mam nadzieję, że się podobał. Zapraszam do licznego komentowania :)

wtorek, 4 lutego 2014

Lista rzeczy tych pozytywnych i negatywnych



Ja jestem jedną z "tych", którzy zostawiają wszystko na ostatnią chwilę. Ostatnio zastanawiałam się co robię z resztą czasu, gdy nie uczę się do szkoły i tak powstała moja prywatna lista rzeczy, na które marnuję czas. Nie zawsze po przez słowo "marnuję" mam na myśli coś negatywnego. Jest ona dość dziecinna, ale postanowiłam Wam ją ujawnić.



Ipod1. Facebook, ask, weheartit.com oraz twitter...

czyli strony społecznościowe. Gdyby podliczyć dziennie ile spędzam czasu na tych portalach wartości wyszłyby różne. Najczęściej jestem na ask'u potem facebook'u, weheartit.com i na szarym końcu twitter. Często zmieniam zdanie i ten ranking się zmienia. Nie rozumiem dlaczego tyle na tym siedzę, zwłaszcza, że to są totalne "pożeracze" czasu. Większych chyba już nie ma oprócz...



2.  Gry
Flappy bird fans
Oto moje największe "pożeracze" czasu. W tą grę która na obrazku nie gram, bo nie mam jak, iż jest to gra na telefon, a mój nie spełnia wymagań. Zazwyczaj spędzam ok. godziny dziennie na grach. Są one zazwyczaj społecznościowe, przygodowe. Nie zawsze są one dostosowane do mojego wieku, ale lubię w nie grać bo mnie relaksują ("odmóżdżają" że tak napisze niepoprawnie) za przykład dam howrse, kiedyś grywałam w wolnych farmerów, itp. 


Pewnie zauważyliście, że moje 2 pierwsze punktu sprowadzają się do jednej wspólnej rzeczy, społeczność, ponieważ lubię ludzi, a jestem nieśmiała. Dobra, czas na kolejny punkt.

3. Spacery

Up up and away | via Tumblr
z Daisy (dla tych, którzy są u mnie pierwszy raz informacja, iż to jest moja sunia)... I tu w końcu pozytywne "marnowanie" czasu. Kocham z nią spacerować, zwłaszcza, że zazwyczaj nie spaceruję samotnie a z moją przyjaciółką. Chodzimy różnie na spacery, zwykle w sobotę lub niedzielę - to zależy od czasu jakim dysponujemy w dany weekend. Mamy swoją ulubioną trasę, której przejście trwa naszym spacerowym tempem około godziny. W tym czasie nagadamy się za cały tydzień, ale mogłybyśmy nawet więcej tematów znaleźć do rozmowy.


4. Telewizja

Ach... to "pudło" włączone jest u mnie w pokoju wręcz non stop. Zazwyczaj "idzie po to żeby iść", czyli, żeby nie było cicho :) Kanał na, którym zazwyczaj jest włączony to eska.tv. Tylko w ten sposób słucham muzyki, bo nie lubię słuchać inaczej chyba, że ktoś mi powie o jakiejś piosence i mi się spodoba, tak jak te które możecie słuchać wchodząc na mojego bloga, btw (by the way) nie przeszkadza Wam ta muzyka?  A może macie jakieś utwory, które chcecie mi polecić do tej playlisty, jeżeli tak to do komentarza wklejcie link do YouTube.


Sincerely, Kinsey
5. Książki

Z książkami mam jeden problem, jestem bardzo wybredna. Oprócz lektur, który czytam zawsze, chyba że naprawdę jakiejś nie zniosę (rok temu "Krzyżacy", a teraz muszę nadrobić "Syzyfowe Prace") lubię fantasy, ale tu jest haczyk, który zauważyłam kilka miesięcy temu. Książka musi być niemieckiego pisarza i do tego z szczypta przygody. Zazwyczaj lubię książki, których nie polubią fani Harrego Pottera, na przykład ostatnio czytam "Oksa Pollock", która jest określana "Harrym Potterem w spódnicy", jednak ja tak nie uważam. 


6. Blogi

Jeszcze nie dawno prowadziłam blogi (to jest mój trzeci) ale żaden nie odniósł takiego sukcesu jak ten, ponieważ nie komentowałam innych a co za tym idzie nie promowałam. Wiadomo są takie blogi, które same zdobyły sławę i teraz pomagają innych na przykład cykl megafon,a le ja piszę za słabo jak na to co ona publikuje w ramach tego projektu. 
Czytam coraz więcej blogów, wszystkie znajdziecie na pasku po prawej stronie. Gdy tylko spodoba mi się blog i czytam go regularnie dodaje do tej strony, ponieważ chce, żeby inni wchodzący do mnie zainteresowali się nimi i wpadli, by poznać fajne blogi. 

7. Języki

Flag
Oprócz uczenia się do szkoły różnych słówek(z kartek dawanych przez nauczycielkę i zeszytu) z języka angielskiego i niemieckiego uczę się na kilku portalach internetowych Angielskiego, bo wiem, że w przyszłości nie znajdę pracy bez znania i to perfect przynajmniej dwóch języków obcych, a czasem i to za mało... Uczę się na duolingo, instaling'u (to jest strona, na której tylko nauczyciel może zarejestrować szkołę) oraz czasami busuu. Te dwa programy, które posiadają linki znalazłam poprzez ten post  >>klik<<


8. Filmy i seriale


my lifeKto z nas nie lubi oglądać filmów czy seriali? Ja lubię oglądać przez internet, bo zazwyczaj w telewizji nie odpowiada mi czas lub częstość emisji. Jeszcze nie dawno oglądałam serial "Chicago Fire" - emitowany również w każdy wtorek o godzinie 20:25 na TVP1,  ale ja wtedy oglądam "Barwy Szczęścia" i "M jak miłość". Tak, tak wiem, że zamiast siedzenia w domu powinnam więcej się ruszać, ale ja kocham siedzieć pod kocem, pić kakao i się lenić - bo inaczej tego nazwać nie mogę.




I tak kończę dzisiejszy post. Podsumowując: bardzo dużo leniuchuję. 

Nie potrafię sobie odmówić i nie pochwalić się, że dziś dostałam trzy piątki!!! Wydaje mi się, że dobrze zaczęłam nowy semestr i żałuję, iż ferie już za mną :( 

Wszystkie obrazki z tego posta pochodzą z strony weheartit.com

Na koniec chciałam podziękować wszystkim czytającym oraz tym, którzy mnie zaobserwowali. To wiele dla mnie znaczy, uwielbiam czytać komentarze od Was.

Pozdrawiam.
Ola